Zwierzęta na wiejskim podwórku
1.04.2020. TEMAT: PODWÓRKOWA ORKIESTRA
CELE OGÓLNE: rozwijanie aparatu mowy u dzieci poprzez ćwiczenia dźwiękonaśladowcze; wdrażanie do umiejętności globalnego czytania wyrazów: kaczka, indyk, koza, pies, kot
„Kim jestem?” – zabawa dydaktyczna. Kształtowanie koncentracji uwagi oraz wyciąganie wniosków na podstawie zadawanych pytań.
1.Zadaniem dziecka jest odgadnięcie nazwy zwierzęcia na podstawie uzyskanych przez niego odpowiedzi na następujące pytania: Czy jestem ptakiem? Czy jestem ssakiem? Czy mam rogi? Czy mam cztery nogi? Czy znoszę jajka?. Dziecko odpowiada- tak lub nie. Pomoce: zdjęcia zwierząt gospodarskich.
- Globalne czytanie – (wyrazy: kaczka, indyk, koza, pies, kot). Zachęcanie dzieci do odczytywania wyrazów w połączeniu z ilustracją.
Do zabawy proponuję wykorzystać obrazki z podpisami zwierząt wiejskich.
Labirynt – KP. 21. Należy wydrukować. Pomoce: flamastry, ołówek.
„Dzień na wsi” – słuchanie wiersza D. Niemiec.
….Pobyt na wsi u dziadków to dopiero wyzwanie… Dzień się tam zaczyna inaczej, wcześnie jest śniadanie. Trzeba zadbać od rana o wszystkie zwierzęta, o królikach, o świnkach, o owcach pamiętać. Dać jeść i pić bez wyjątku wszystkim w całym obrządku. Owce wypuścić na hale, to dla nich miejsce wspaniałe. Już słychać radosne beczenie, chrumkanie, to znaczy, że zwierzętom smakuje ich śniadanie. Konie są w stajni bardzo szczęśliwe, gdy im porządnie rozczeszę grzywę, gdy je z czułością, dokładnie wyszczotkuję, parskają głośno, mówiąc „dziękuję”. W stajni, w chlewiku, na dworze, cały dzień trwa praca. Dopiero gdy się ściemnia, z dziadkiem do domu wracam. Jestem zmęczony, lecz wiem, że gdy zwierzętom troskę okażę, sam kiedyś będę jak dziadek wspaniałym gospodarzem…”
Rozmowa z dzieckiem na temat wiersza:
O jakim miejscu była mowa w wierszu?
O kogo trzeba zadbać w gospodarstwie?
Jak trzeba zadbać o zwierzęta?
Dlaczego trzeba dbać o zwierzęta?
Czy praca na wsi jest lekka, przyjemna?
Czy chcielibyście kiedyś pojechać na wieś i opiekować się zwierzętami?
W czym moglibyście pomóc gospodarzowi na wsi?
„Marchewki dla królików” – praca techniczna. Pomoce: arkusz przezroczystej folii – celofanu, pomarańczową oraz zieloną bibułę, taśmę klejącą i nożyczki. Dziecko zwija folię w rożek i skleja. Następnie oddziera kawałki pomarańczowej bibuły, zgniata ją i wrzuca do rożka. Gdy rożek jest prawie pełny, wkłada do niego pociętą w paski zieloną bibułę. Skleja końcówkę rożka taśmą tak, by zielone paski bibuły wystawały z rożka, imitując natkę marchewki.
„Ile masz królików, gospodarzu?” – zabawa ruchowa z elementem liczenia. Przygotowujemy koszyk, wrzucamy do niego kilka marchewek. Dziecko jest gospodarzem. Rodzic lub rodzeństwo może być królikami .Gospodarz przy dźwiękach wesołej muzyki chodzi i wysypuje marchewki z koszyka. Wypowiada zdanie: Idźcie, króliki, czas na kicanie, znajdźcie sobie marchewkę na drugie śniadanie. Po tych słowach – króliki – kicają do rozsypanych marchewek. Gdy muzyka cichnie, te króliki, które znajdą dla siebie marchewkę, zabierają ją i kicają do gospodarza. Siadają w kucki koło niego i udają, że zjadają marchewkę. Króliki, które nie znalazły marchewki, zadają gospodarzowi pytanie: Gospodarzu nasz, kiedy nam marchewki dasz?. Gospodarz odpowiada: Dam wam za chwilę marchewek bez liku, tylko policzę, ile tu jest królików. Następnie liczy króliki, które nie dostały marchewek. Zabawę powtarzamy kilkukrotnie. W zabawie można wykorzystać prawdziwe marchewki lub te wykonane przez dzieci . Celem zabawy jest prawidłowe liczenie elementów (liczenie z prawej strony jak i lewej -liczba musi się zgadzać). Można wykorzystać liczebniki porządkowe – pierwszy, drugi..trzeci…itd.
Proponuje chętnym dzieciom narysowanie labiryntu (według własnego pomysłu), w którym cielę będzie chciało się dostać do krowy.