Poniedziałek dnia 08.06.2020 r
TEMAT KOMPLEKSOWY: NADCHODZI LATO
TEMAT DNIA: NADCHODZI LATO
Cele:
- Posługiwanie się nazwą pory roku lato.
- Doskonalenie koordynacji wzrokowo-ruchowej.
- Rozpoznawanie podstawowych kolorów.
Tęczowe lato.
Dziecko słucha wiersza A. Frączek czytanego przez rodzica:
“Tęczowe lato”
Polskie lato, głową ręczę,
przypomina trochę tęczę.
Bo…
…bo zielone jest jak liście
i jak trawa, oczywiście, bo czerwone jest jak maki
i porzeczek pełne krzaki,
bo błękitne jest jak niebo
nad Łańcutem, Łomżą, Łebą,
bo żółciutkie jest jak słońce
i dojrzałych zbóż tysiące.
Polskie lato, głową ręczę,
bardzo przypomina tęczę!
Rodzic wyjaśnia dziecku zwrot głową ręczę – daję słowo, przyrzekam. Rodzic wyjaśnia też, że Łańcut, Łomża i Łeba to polskie miasta.
Odpowiedzi na pytania:
Odpowiadając na pytanie trzecie, dziecko wskazuje odpowiedni obrazek
- O jakiej porze roku jest mowa w wierszu?
- Jakie kolory wymienione są w wierszu?
- Co jest koloru zielonego, czerwonego, błękitnego, żółtego?
- Co jeszcze związanego z latem może być koloru zielonego, czerwonego, błękitnego, żółtego?
- Z czym ci się kojarzy lato?
Słuchamy bębenka – zabawa bieżna.
Dziecko biega w tempie wystukiwanym przez rodzica na bębenku. Na mocne uderzenie w instrument zatrzymuje się, klaszcze w ręce, liczy do czterech i biega dalej.
Kolorowe lato – wykonanie ćwiczenia w K4.,28.
Dziecko koloruje obrazek zgodnie z kolorem kropek. Opowiada o tym, co robią dzieci na obrazku.
Piłka parzy.
Dziecko siedzi naprzeciwko rodzica. Mają wyprostowane nogi, dotykają się stopami. Toczą do siebie piłkę wymieniając róże kolory. Nie można dotknąć piłki słysząc słowo czarny.
Kotek wygrzewa się na słońcu – zabawa z czworakowaniem.
Dziecko – kotek chodzi na czworakach. Na klaśnięcie rodzica zatrzymuje się i kładzie na plecach. Wyciąga do góry (do słońca) ręce i nogi. Po chwili odpoczynku czworakuje dalej.
Bajka o żółtej kredce.
Dziecko słucha utworu A. Galicy czytanego przez rodzica
“Bajka o żółtej kredce”
Pewnego dnia Tomek wyjął z szuflady blok do rysowania i pudełko z kredkami. Wysypał kredki na stolik i zabrał się do rysowania. Nie zauważył nawet, że w pudełku została żółta kredka, której zrobiło się smutno.
– Nie jestem potrzebna – myślała. – Tomek zostawił mnie w pudełku, może nie podoba mu się mój żółty kolor?
A tymczasem Tomek narysował zieloną kredką trawę i zielone drzewko. Po chwili czarną kredką narysował duży dach z kominem, z którego leciał dym. Wziął czerwoną kredkę i pomalował dach domku. Szarą kredką pomalował ściany, a granatową zrobił wielkie drzwi do domu.
– Ach, jak pięknie Tomek rysuje – westchnęła żółta kredka i przyglądała się, co jeszcze będzie na rysunku.
Tomek wziął kredkę niebieską i pomalował nią niebieskie niebo z niebieskimi obłoczkami. Później brązową kredką dorysował obok domu budę, płot i brązowego wesołego pieska.
– Wszystkie kredki coś narysowały – popłakiwała żółta kredka – tylko ja nie jestem do niczego
potrzebna. I właśnie wtedy Tomek wyciągnął ją z pudełka.
– O, tu jesteś, myślałem, że zginęłaś – powiedział – i nie mógłbym dokończyć rysunku.
Tomek narysował żółtą kredką wielkie słońce z żółtymi promykami i żółte firanki w oknach, i żółte słoneczniki za płotem, i jeszcze małą żółtą kaczuszkę, która bawiła się na rysunku z pieskiem. Ach, jaka dumna była z siebie żółta kredka, że potrafi tyle narysować.
Rozmowa kierowana pytaniami rodzica
- Co wyjął Tomek z szuflady?
- Dlaczego żółta kredka była smutna?
- Co narysował kredką zieloną, czerwoną, niebieską, brązową?
- Dlaczego Tomek ucieszył się, kiedy zalazł w pudełku żółtą kredkę?
- Co narysował żółtą kredką?
Dziecko rysuje żółtą kredką obrazki według własnego pomysłu.